Na Roztoczu

Roztocze noclegi Środkowe jest najlepiej zagospodarowaną częścią Roztocza. Znajduje się tu wiele sezonowych schronisk, kwater agroturystycznych, a nawet pensjonatów. Turystyce sprzyja gęsta sieć szlaków turystycznych i nagromadzenie znacznej ilości atrakcji przyrodniczych. To właśnie na Roztoczu Środkowym utworzono Roztoczański Park Narodowy (z buczyną karpacką i borem jodłowym). Jego uzupełnieniem w części wschodniej jest Krasnobrodzki Park Krajobrazowy, a w płd. fragment Parku Krajobrazowego Puszczy Solskiej. Na płynących tu rzekach wytworzyły się serie niewielkich, malowniczych wodospadów . Są one chronione w rezerwatach przyrody „Czartowe Pole” (80,51 hektarów), „Nad Tanwią” (74,03) i „Szum” (18,17 hektarów). Uwagę zwracają zróżnicowane lasy i ciekawostki geologiczne: góra Kamień koło Stanisławowa i rezerwat „Piekiełko” koło Tomaszowa Lubelskiego. noclegi Roztocze

W wielu miejscowościach znajdują się liczne kwatery prywatne i pensjonaty. Schroniska sezonowe znajdują się w Górecku Starym, Józefowie, Krasnobrodzie, Suścu, Tomaszowie Lubelskim, Zamościu, Zwierzyńcu. Uzupełnienie stanowią stanice harcerskie w Majdanie Sopockim. Lokale o wyższym standardzie (hotele, pensjonaty – w większości całoroczne) dostępne są w Zwierzyńcu, Krasnobrodzie, Suścu, Tomaszowie Lubelskim i Zamościu.

Po pierwsze, będąc na Roztocze domki warto odwiedzić Bondyrz – wieś dwóch młynów. W niepozornej, nadwieprzańskiej wsi Bondyrz zachowały się aż dwa młyny, oba w niezłym stanie, niczym wprost z opowiadań Iwaszkiewicza.

Jeden, wraz z całą zagrodą młynarską, został odrestaurowany i wygląda rewelacyjnie, zwłaszcza jego koło podsiębierne, dziś już absolutna rzadkość. Szkoda tylko że tuż obok niszczeje murowany z kamienia budynek wiejskiej łaźni z 1928 roku – może jeszcze większa rzadkość.

Na Lubelszczyźnie właśnie Roztocze pokoje gościnne uchodzi za prawdziwy skarbiec architektury drewnianej. Tu można jeszcze zobaczyć setki wsi z tradycyjną w większości zabudową, trafiają się też pojedyncze chaty kryte strzechą. Trzeba się jednak śpieszyć z odkryciem tego skarbca, bo stare chałupy giną w oczach.

Miłośników pomników warto zaprosić do Zwierzyńca. W trzy i pół-tysięcznym Zwierzyńcu jest sześćdziesiąt osiem pomników, tablic, figur religijnych i historycznych. To rekord ogólnopolski, gdyż na jeden taki obiekt przypada pięćdziesiąt mieszkańców. W tej kolekcji pomnikowej jest pomnik AK-owców, BCh-owców, Leśników, Ormowców, psa Marysieńki Sobieskiej i szarańczy – jedyny taki na świecie.

Zwierzyniecki pomnik szarańczy jest jedynym takim obiektem na świecie. Do niedawna przypuszczano, że upamiętnia on zwalczenie szarańczy w roku 1859, ale po odtworzeniu napisów okazało się, że jest aż o sto pięćdziesiąt lat starszy, bo z 1711 roku.

Prawdziwą osobliwością jest Frampol – miasto na pajęczynie. Warto wiedzieć, że na Roztocze pensjonaty jest miasteczko, które zbudowano na początku 18. wieku na planie rzeczywistej pajęczyny. Mimo upływu wieków i zniszczeń ostatniej wojny, ta pajęczyna ulic jest w dalszym ciągu czytelna i wędrowanie po niej daje dużo satysfakcji. Osobliwością Frampola są też tzw. ulice stodolne i najpiękniejsza chyba w całej Polsce drewniana plebania.

Przepiękne cerkwie – to także oblicze Roztocza. Nawet ktoś zupełnie niewrażliwy na wdzięki architektury, nie przejdzie obojętnie obok drewnianych cerkiewek. A już zwłaszcza gdy widzi prawdziwe dzieła sztuki ciesielskiej, jak wWoli Wielkiej, Hrebennem czy Radrużu. Ta ostatnia cerkiew, z 1580 roku, to już ekstraklasa, nic dziwnego, że jest obiektem muzealnym.

Dla turystów przeżyciem może być odkrywanie dwóch twarzy Szczebrzeszyna. Tę pierwszą, murowaną twarz miasteczka ogląda każdy przyjezdny. Składają się na nią dwa kościoły, cerkiew, synagoga oraz zabudowa mieszkalna i handlowa przy rynku.

Drugie, niedostrzegane, oblicze Szczebrzeszyna to świat drewnianych domów, zlokalizowanych przy bocznych, brukowanych uliczkach. Spacer po nich to wędrówka po prowincjonalnym, w dobrym słowa tego znaczeniu, miasteczku. Ta modelowa wręcz prowincjonalność zdecydowała przed laty o wyborze szczebrzeszyńskich plenerów do kręcenia filmu „Kardiogram”. Mimo upływu lat magia sielskiej prowincji wciąż w Szczebrzeszynie trwa.